Historia słynnego teatru muzycznego Ziegfielda została opowiedziana poprzez losy trzech tancerek – tytułowych „Ziegfield Girls”. Susan Gallagher, pomimo sprzeciwu ojca, artysty uznającego tylko klasyczny, starego typu music-hall, w którym sam występował, zdobyła sławę na Broadway’u; Sandra Kolter, będąca w separacji po kłótni z mężem, zrozumiała, obserwując doświadczenia innej dziewczyny, że nie miała racji; Shiela Regan, nie mogąc znieść napięcia związanego z pracą w zespole, zaczęła pić i została usunięta z rewii – te pojedyncze losy zostały wplecione w olśniewające tanecznie i wizualnie widowisko, w którym przeplata się komedia, romans i dramat. Trzy główne wykonawczynie, najsłynniejsze wówczas amerykańskie gwiazdy – Judy Garland, Hedy Lamarr i Lana Turner są znakomite w swoich rolach, każda z nich w swoim niepowtarzalnym stylu, doskonali są też ich partnerzy. Drobiazgowo dopracowana scenografia i kostiumy, świetna muzyka, choreografia, zdjęcia i reżyseria to pozostałe atuty tego znakomitego musicalu.
[Filmoteka Narodowa]