Z Morgulu ciemności zaczynają nadciągać nad świat. Wtajemniczeni tkwią w niepewności, czy mały hobbit jeszcze żyje, czy jest w stanie wykonać misję zniszczenia Pierścienia zanim moc Saurona zwycięży?
Mordor rozpoczyna najazd na Minas Tirith, a Rohan pędzi mu z odsieczą. Podczas oblężenia namiestnik Gondoru, Denethor (John Noble), popada w obłęd i próbuje spalić swojego syna i następcę, Faramira (David Wenham).
Aragorn (Viggo Mortensen) decyduje się pójść "ścieżką Umarłych" i wyprowadza stamtąd Armię Umarłych. Pokonuje flotyllę korsarzy z Umbaru, by następnie ruszyć na pomoc swojemu państwu, pozostawionemu tak długo bez króla. Rozpina na maszcie statku, którym płynie, flagę z królewskim godłem Elendila, którego mieszkańcy Gondoru nie widzieli już od niepamiętnych lat. Król powraca! Jednak nie czas jeszcze, żeby objąć Gondor, to jeszcze nie jest kres wojny. Sauron może ponowić atak w każdej chwili, a co najważniejsze, nie może zorientować się w podstępie, bo wtedy powiernik Pierścienia nie wykona swojej misji.
W końcu zapada decyzja, że wojska muszą ruszyć z taką pewnością siebie, aby sprawić wrażenie, że wśród nich znajduje się Pierścień. Tylko w ten sposób można odciągnąć uwagę stale węszącego Saurona. Jednak przybywa wysłannik Mordoru i przynosi kolczugę z mithrilu Froda (Elijah Wood), płaszcz elfów i miecz Sama (Sean Astin). Żąda poddania się w zamian za ocalenie życia hobbitów. Gandalf (Ian McKellen) odrzuca warunki i rozpoczyna się ostatnia rozpaczliwa bitwa, bitwa na śmierć i życie. Czyżby powiernik Pierścienia zawiódł?