W czasie I wojny światowej, podczas walk pod Passchendaele, szeregowy Arthur Hamp (Tom Courtenay) zostaje oskarżony o dezercję. W trakcie procesu bronić go ma oficer, kapitan Hargreaves (Dirk Bogarde). Hamp, który tuż po wybuchu wojny zgłosił się do armii na ochotnika, jako jedyny ze swojej kompanii przeżył krwawą bitwę. Gdy po straszliwych przeżyciach dodatkowo dowiedział się o zdradzie żony, zrezygnowany postanowił udać się na spacer i na piechotę wrócić do domu w Londynie. Szybko został jednak ujęty przez żandarmerię i postawiony przed sądem polowym. Hargreaves, początkowo zniesmaczony przydzielonym mu zadaniem, zaczyna rozumieć dramat swojego klienta.