Mieszkająca na wsi Anna wiedzie ciche ponure życie na wsi, wśród przyrody i lokalnych pijaczków. Szansą na ucieczkę od codzienności okazuje się dla niej spotkanie z Joanną i Andrzejem (Piotr Domalewski), bogatą parą z Warszawy poszukującą ruin kościoła, w którym niegdyś przetrzymywany był znany poeta. Kobieta zostaje ich przewodniczką i z biegiem czasu zbliża się do nowych znajomych. Niewinna podróż przeradza się w niepokojącą grę na styku różnic klasowych. Z czasem, gdy Anna zmienia swoje zachowanie i zaczyna kraść tożsamość Joanny, w realistyczne ramy wkrada się oniryczna atmosfera. W swoim pełnometrażowym debiucie Grudziecki zrywa z dominującym w polskim kinie wielkomiejskim spojrzeniem na wieś. Tworzy subtelną, nasyconą barwami, antonioniowską z ducha opowieść o niespełnionych ambicjach, walce o spełnienie, ale również o potrzebie wolności, której zaznanie potrafi być w pewnych okolicznościach destrukcyjne.