Justin i Pierre są przyjaciółmi mieszkającymi w Paryżu i z trudem wiążącymi koniec z końcem przy pomocy pisania piosenek. Zmęczeni życiem w biedzie, wymyślają misterny plan, który ma zmusić matkę Justina do zapłacenia za rzekomy czek bez pokrycia, wystawiony przez jej syna. Pani Józefa uważana jest za bogaczkę, która otrzymała spadek po wujku z Ameryki i trzyma go w szkatule w prowadzonym przez siebie sklepie. Pierre jedzie więc na prowincję z zamiarem zdobycia pieniędzy, ale spotkanie z panią Józefą, która jest krewką Włoszką, wywołuje całą lawinę nieprzewidzianych wydarzeń. Ta bezpretensjonalna komedia stanowi portret zbiorowy francuskiej prowincji, z jej śmiesznostkami i anachronizmem. Jej bohaterowie – mer, ksiądz, małomiasteczkowe kumoszki i ich mężowie oraz przyjezdni kanciarze ukazani są w nieodparcie zabawny sposób. Duża w tym zasługa świetnie dobranej obsady.