Główny bohater, Gabriel, przyjeżdża do plażowego kurortu, gdzie początkowo planuje zostać tylko na chwilę, pragnie bowiem wyruszyć dalej do Hiszpanii. Niestety jego auto psuje się i konieczna jest naprawa w warsztacie, co sprawia, ze Gabriel zatrzymuje się w pewnym hotelu, który nie ma najlepszego standardu (np. po 18 nie można używać wody) oraz obsługi, która ewidentnie lekceważy gości, podając im posiłki, których ci nie zamawiali. Kiedy Gabriel przyjeżdża hotel jest już pełny, dlatego obsługa sadza go przy pewnej kobiecie, której ewidentnie nie jest to w smak. I to dosłownie ? bowiem kiedy kobieta zajada się deserem, spóźniony na obiad Gabriel zaczyna jeść właśnie śledzia. Towarzyszka przy stole, Muriel, jest starą panną (choć na dzisiejsze standardy to raczej życie byłoby przed nią) i ze szczególną nieufnością podchodzi do mężczyzn. Chociaż ta dwójka jest rożna pod względem charakterów (Gabriel jest bardziej otwarty, towarzyski, sympatyczny) to łączy ich jedno ? samotność z czego zresztą chyba nie do końca zdają sobie sprawę, a może tak bardzo już akceptują ten stan, że nie podejmują nad nim żadnej refleksji?