114 minut
Dramat historyczny, Niemy
Francja
Ostatni niemy film Carla Th. Dreyera to jeden z najbardziej znanych filmów w dziejach kina, często pomijany przy zestawieniach najlepszych filmów wszech czasów. Historia kryjąca się za tym filmem jest równie ciekawa jak on sam. Wkrótce po ostatecznym montażu okazało się, że jedyna taśma z filmem spłonęła w pożarze. Z racji, że Dreyer nie mógł ponownie nakręcić filmu, zmontował go raz jeszcze tyle, że tym razem z materiału, który początkowo odrzucił. Aż do 1981 r. wierzono, że oryginał przepadł na zawsze. Wtedy to taśma w idealnym stanie została odnaleziona jakimś cudem w Oslo i od tego czasu możemy cieszyć się oryginalną wizją reżysera. Praca nad scenariuszem zaczęła się w październiku 1926, i po półtora rocznej pracy film był gotowy. Historyczny proces Joanny d'Arc trwał ponad rok. Dreyer skupia się na ostatnich 29 przesłuchaniach, które składają się na jedno długie. Akcja filmu ma miejsce 30 maja 1431, ostatniego dnia krótkiego życia Joanny, które zakończyła płonąc na stosie. Dreyer zachowuje zatem, jak w tragedii antycznej, jedność czasu, miejsca i akcji. To nie jedyne co łączy film z rzeczoną tragedią antyczną. Tak i tam, i tu mamy do czynienia z konfliktem tragicznym. Joanna musi wybrać między wiarą w Boga, a własnym życiem. Każda decyzja prowadzi do zguby - śmierci lub potępienia. Film znany jest ze swoich nowatorskich zdjęć, szczególnie charakterystyczne wydają się mistrzowskie zbliżenia twarzy bohaterów, oczywiście ze szczególnym uwzględnieniem tytułowej bohaterki. W czasach kiedy kręcono "Męczeństwo..." tego rodzaju zdjęcia były bardzo szokujące. Obraz Dreyera został dobrze przyjęty, nie okazał się niestety komercyjnym sukcesem Jednak jego reputacja nadal rośnie, dziś dzieło duńskiego reżysera uznawane jest za kamień milowy w historii kinematografii.