John Howard, zwany "Eleganckim Johnem", spędza kilka miesięcy w szpitalu. Tu dowiaduje się, że z powodu zaległości w spłatach rat, bank zabrał mu ciężarówkę. Sześćdziesięcioletni kierowca, pomimo ciężkiej choroby, ucieka z lecznicy i wykrada samochód. Ciężarówka jest dla nie go wszystkim. Nie tylko miejscem pracy, lecz także sposobem na życie i domem. Przed śmiercią Howard postanawia wyruszyć w ostatnią trasę. Nie ma zbyt wiele pieniędzy, więc postanawia odwiedzić dawnego kontrahenta, by móc przewieźć jakiś towar. Niestety, Eleganckiego Johna szuka już policja i nikt nie zamierza z nim współpracować. Nie ma znaczenia jego znana rzetelność i sumienność. Howard przemierza więc samotnie bezdroża Ameryki, zatrzymując się tylko w znajomych barach i na stacjach benzynowych. Po drodze spotyka Beebo Croziera, młodego autostopowicza, piechotą zmierzającego na Florydę. Zabiera go ze sobą. Między mężczyznami nawiązuje się nić porozumienia, a wkrótce przyjaźni. Niebawem John odwiedza inne miejsce, gdzie spodziewa się znaleźć bratnią duszę. Miejscem tym jest prowincjonalny dom uciech. Jego szefowa, Penelope, ma kłopot. Zarówno jej, jak i "dziewczynkom" grozi aresztowanie. Penelope, znająca Eleganckiego Johna od lat, wraz ze swoimi podopiecznymi postanawia zabrać się z nim w dalszą drogę. Wkróce Howard i jego "ładunek" stają się bohaterami telewizyjnych wiadomości. Nic dziwnego, że niebawem wpadają w pułapkę prowincjonalnych stróżów prawa. Na szczęście, lokalni policjanci ulegają wdziękom panienek i nie dość, że pozwalają im uciec, to jeszcze robią z siebie ogólnokrajowe pośmiewisko. Tymczasem stan zdrowia Johna pogarsza się. Penelope próbuje dodawać mu otuchy. A ta jest potrzebna, gdyż policja urządza blokadę na moście, przez który musi przejechać ciężarówka Howarda. Tym razem nagie biusty na niewiele się zdadzą. John będzie musiał sforsować zaporę. Czy mu się uda?