120 minut
Biograficzny, Melodramat, Muzyczny
USA, Wielka Brytania
W burzliwy wieczór 26 marca 1827 r., chory na zapalenie płuc Ludwig van Beethoven umiera w swoim wiedeńskim mieszkaniu. Trzy dni póżniej zostaje pochowany na cmentarzu Wahringer, a pogrzeb ma iście królewski. Cały Wiedeń - miasto szczególnie lubiane przez kompozytorów, otaczanych tu troskliwą opieką przez możnych bogatego imperium Habsburgów - wylega na ulice, by towarzyszyć Beethovenowi w ostatniej drodze. Kondukt posuwa się dostojnie w takt podniosłej i monumentalnej "Missy solemnis" - jednego z ostatnich dzieł geniusza. Johann van Beethoven liczy na spadek po bracie, który - w przeciwieństwie np. do Mozarta - doskonale potrafił dbać o swoje interesy. Nie kryje swojego zaskoczenia i wściekłości, gdy dowiaduje się iż posiadany przez niego testament jest nieważny. "Stary potwór" napisał bowiem na trzy miesiące przed śmiercią nowy, w którym wszystkie swe ziemskie dobra zapisał tajemniczej Wiecznej Miłości. Do ostatniej woli dołączony jest list. Napisany prawdopodobnie w 1812 roku, nigdy nie dotarł do adresatki, ale też i nie zdradza jej tożsamości. Choć Johann twierdzi, iż nikt taki nie istniał ani nie istnieje, sumienny sekretarz i przyjaciel kompozytora, Anton Schindler, postanawia wyruszyć na poszukiwania. Swoje prywatne śledztwo rozpoczyna od wizyty w Karlsbadzie, gdzie Beethoven miał się spotkać ze swą Wieczną Miłością. Właścicielka hotelu potwierdza, iż rzeczywiście przed laty przybyła tu zawoalowana kobieta w czerni, ale nagle, w pośpiechu wyjechała. Wkrótce pojawił się Beethoven i w napadzie furii zdemolował pokój. Jedynym śladem po "czarnej damie" pozostał niewyrażny podpis w księdze gości. Schindler powraca do Wiednia, gdzie spotyka się z hrabiną Julią Gallenberg (z domu Guicciardi), która przyznaje, iż przed dwudziestu laty, jako młoda panna na wydaniu, była nie tylko uczennicą, ale i kochanką Beethovena. Póżniej, stara się o spotkanie z bratankiem kompozytora, Karlem. Ten odmawia, lecz przy okazji Schindler dowiaduje się o wspólnych wakacjach trzech braci, Ludwiga, Johanna i Caspara, w Baden i zalotach Caspara do córki miejscowego meblarza, Joanny, które zakończyły się małżeństwem nader niechętnie widzianym przez Ludwiga. Następny trop prowadzi na Węgry, do hrabiny Anny Marie Erdody. W czasie, kiedy problemy kompozytora ze słuchem stawały się tajemnicą poliszynela i przedmiotem kpin, ona zaoferowała mu schronienie w swojej węgierskiej rezydencji, spokój i wielką miłość. Ich znajomość skończyła się, gdy ujęła się za Joanną, żoną zmarłego właśnie Caspara, którą brutalnie i skutecznie Beethoven pozbawił praw opieki nad synem Karlem. Wraz z adopcją Karla, jedyną obsesją kompozytora stało się uczynienie z bratanka wirtuoza fortepianu na miarę co najmniej młodego Mozarta. Wbrew woli chłopca, który nie miał talentu i marzył o karierze wojskowej. Beethoven był już całkowicie głuchy, porozumiewał się z otoczeniem pisemnie, nadużywał alkoholu i - co gorsze - w ogóle nie pisał nowych utworów. Zrozpaczony Karl usiłował popełnić samobójstwo, a póżniej zdecydował się wrócić do matki. Uporczywie prowadzone przez Schindlera śledztwo dobiega końca. Jeden z tropów - wydawałoby się najbardziej absurdalny i nieprawdopodobny - prowadzi go do adresatki tzw. listu do "nieśmiertelnej ukochanej". Udaje mu się zidentyfikować Wieczną Miłość Ludwiga van Beethovena.